OOTD: Czarny kożuch i spódnica a-line

12/06/2017

Jak widać na załączonych obrazkach, moja słabość do tego czarnego kożucha nie ustaje. Nie dość, że jest w jednym z moich ulubionych kolorów, to jeszcze ma bardzo fajny krój à la ramoneska. czarny kożuch ramoneska, spódnica a-line blogerka Przez ostatnie tygodnie chodzę w nim codziennie i podczas przygotowania stroju na dzisiejsze zdjęcia w kwestii kurtki nie było żadnego problemu z wyborem. Myślę, że na temperatury dużo poniżej zera byłby już za słabym ocieplaczem, ale póki termometr oscyluje wokół +2, to jeszcze mogę się cieszyć moim najbardziej miękkim i przyjemnym w dotyku "okryciem wierzchnim". Ale nie tylko nad kurtką chcę się dziś pozachwycać. Otóż zamieniłam wiecznie goszczące na dolnej części mojego ciała dżinsy na spódnicę a-line (co prawda dżinsową, ale jednak spódnicę😇), nałożyłam grubsze rajstopy i powiem Wam, że jest to świetna (wizualnie i termicznie🤓) alternatywa dla niezbyt przyjemnych zimą dżinsowych rurek. Marzą mi się jeszcze do takiego stroju mięciutkie buty over-knee! Taki zestaw musi być naprawdę mega wygodny i cieplutki, nie mówiąc już o bonusowych punktach do wyglądu. Pozazdrościłam siostrze kozaków nad kolano (ona potwierdza, że jest to bardzo ciepło-wygodna opcja). Już mam nawet wypatrzoną taką parę, ehem... Zastanawiałam się nad ich zakupem podczas Black Friday, ale nadal się waham, bo są zamszowe i przez to nie na każdą pogodę by się sprawdzały. Szczególnie przy tej nijakiej i popularnej ostatnio aurze, gdzie śnieg rozpuszcza się szybciej niż napada i zamiast bieluśkiego puchu, zapewnia szaro burą paćkę zamieniającą się w kałużę. To nie są odpowiednie warunki atmosferyczne dla fashionistki! 😂

czarny kożuch ramoneska, spódnica a-line blogerka


Czarny kożuch / black faux sheepskin coat: similar here or here


sweter / sweater: sh


spódnica a-line / a-line skirt: Sinsay


botki / boots: Zign (wiele podobnych tutaj)


Daj znać w komentarzach, co sądzisz o dzisiejszym wpisie! A jeśli post Ci się spodobał, to będzie mi ogromnie miło, jeśli odwiedzisz moje kanały społecznościowe. Zapraszam do śledzenia! Tam odzywam się częściej niż na blogu (szczególnie na Instagramie ). Do następnego! 😘

INSTAGRAM | FACEBOOK | PINTEREST

czarny kożuch ramoneska, spódnica a-line blogerka
czarny kożuch ramoneska, spódnica a-line blogerka
czarny kożuch ramoneska, spódnica a-line blogerka
czarny kożuch ramoneska, spódnica a-line blogerka
czarny kożuch ramoneska, spódnica a-line blogerka
czarny kożuch ramoneska, spódnica a-line blogerka
czarny kożuch ramoneska, spódnica a-line blogerka
czarny kożuch ramoneska, spódnica a-line blogerka
czarny kożuch ramoneska, spódnica a-line blogerka
czarny kożuch ramoneska, spódnica a-line blogerka
czarny kożuch ramoneska, spódnica a-line blogerka
czarny kożuch ramoneska, spódnica a-line blogerka

INSTAGRAM | FACEBOOK | PINTEREST

3 komentarze on "OOTD: Czarny kożuch i spódnica a-line"
  1. Masz rację ,taki fason kurtki pasuje prawie do wszystkiego. Poza tym nogi warto pokazywać również zimą :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Uwielbiam takie kurtki, sama ma dwie :) Bardzo podoba mi się Twoja stylizacja :)
    Zapraszam na nowy post :)
    http://www.stylishmegg.pl/2017/12/szare-futerko-i-czerwony-plecak.html

    OdpowiedzUsuń
  3. Kożuchów nie lubię i nie przełamie się do nich, nawet mi się nie podobają. Ale za to masz genialną spódnicę! ♥

    OdpowiedzUsuń

Szukaj na blogu

Polecany post

OOTD: Czarny kożuch i spódnica a-line

Jak widać na załączonych obrazkach, moja słabość do tego czarnego kożucha nie ustaje . Nie dość, że jest w jednym z moich ulubionych kolorów...